Chciałbym dziś powrócić nieco do korzeni i starych sprawdzonych metod pozycjonowania i budowania ruchu, ale w oczach naszych obecnych czasów. Czasów, w których liczy się jakość bo co tydzień zmienia się algorytm Google;). W artykule tym poruszę kwestię opłacalności wdrażania takiego rozwiązania i efektów jakie można uzyskać.
Opis strony co prawda nie jest brany pod uwagę przy ustawianiu wyników organicznych, ale za to pojawia się w wynikach. To dzięki niemu możemy przekonać potencjalnego klienta do nas. Przez chwilę. Niestety.
Pomysł na ten temat naszedł mi zaraz po moim wystąpieniu na KULu w ramach Lubelskich Dni Informatyki. Mówiłem, jak trudno się nie domyśleć, o pozycjonowaniu stron. Mój temat cieszył się nawet dużym zainteresowaniem. Uwagę przykuła jedna osoba, która podeszła do mnie i zapytała:
Na początku istnienia mojego bloga, plagą były komentarze osób, które zamiast przedstawić się wpisywali pozycjonujące frazy prowadzące do pozycjonowanych stron. Dzięki specjalnemu mechanizmowi na stronie, jestem w stanie szybko zareagować i tępić tego typu SPAM.